Chciałam podzielić się bardzo trudnym dla mnie doświadczeniem pustyni duchowej. Do tej pory postrzegałam ją w kategoriach czegoś złego, co mi się w życiu duchowym przydarzało, dlatego wszystkimi siłami, gdy taki stan przychodził, starałam się być wierna modlitwie, Eucharystii, pomimo, że nic nie odczuwałam, gdyż św. Ignacy zalecał, że właśnie tak mamy postępować w strapieniu duchowym….i pustynia...